W dniach od 17.05. 19.05.2017 r. uczniowie PG w Mirowie uczestniczyli w wycieczce zorganizowanej przez p. Anetę Radwańską (nauczyciela j. niemieckiego) do Berlina. W programie wycieczki było również zwiedzanie innych pięknych polskich miast tj. Poznania, Gniezna i Biskupina. Opiekunami wyjazdu byli również: p. Renata Wieczorek, p. Renata Latos i p. Piotr Kowalik. Pierwszy dzień na trasie do Berlina, to był dojazd do Poznania, gdzie o umówionej godz. czekała już na nas pani przewodnik. Nasza wizyta w tym mieście obejmowała zwiedzanie: Katedry, Starego Rynku, Ratusza i Poznańskiego Kościoła św. Stanisława. Poznań okazał się bardzo ciekawym w swej architekturze miastem, a ciekawostki przekazywane nam przez p. przewodnik wzbudzały we wszystkich ogromne zainteresowanie. Następnym etapem był przejazd do Park Hotelu w Rzepinie (w pobliżu przejścia granicznego)gdzie zostaliśmy zakwaterowani w pokojach. Drugiego dnia czekał nas wyjazd do Berlina, wczesnym rankiem wszyscy byli już gotowi do drogi. Do pokonania mieliśmy ok. 130 km. Na miejscu oczekiwał na nas p. Martin, przewodnik po stolicy Niemiec. Wycieczkę po mieście rozpoczęliśmy od obejrzenia siedziby niemieckiego parlamentu, jednego z symboli Niemiec Reichstagu, jak również miejsca urzędowania pani kanclerz Angeli Merkel.
Duże wrażenie zrobiła na nas chyba najbardziej rozpoznawalna budowla Niemiec, czyli Brama Brandenburska (Brandenburger Tor). Niegdyś stojąca na ziemi niczyjej, symbolizowała podział miasta przez mur berliński. Po upadku muru Brama została ponownie otwarta 22 grudnia 1989 roku. Po drodze zobaczyliśmy pomnik ofiar Holocaustu. Jest umiejscowiony niedaleko Bramy Brandenburskiej. Na obszarze o powierzchni ponad dwóch boisk piłkarskich (19 tysięcy metrów kwadratowych) zgromadzono 2711 betonowych prostopadłościanów tworzących labirynt. Według twórcy pomnika, Amerykanina Petera Eisenmana, wejście w ten labirynt, między ciemne bloki, ma zmusić do zadumy, powodować zagubienie i budzić grozę. Chodząc po labiryncie baliśmy się, by się nie zgubić. Kolejnym miejscem, do którego zaprowadził nas przewodnik to było Muzeum Muru Berlińskiego od sierpnia 1961 do listopada 1989 system umocnień długości 45,1 km oddzielający Berlin Wschodni, stolicę Niemieckiej Republiki Demokratycznej i miejscowości zachodniej Brandenburgii od Berlina Zachodniego. W trakcie wędrówki zobaczyliśmy też Plac Gendarmenmarkt, uważany za najpiękniejszy w Berlinie. Plac ten tworzy zespół składający się z Katedry Niemieckiej (Deutscher Dom) i Katedry Francuskiej (Französischer Dom) oraz Domu Koncertowego (Konzerthaus), stanowi piękny przykład architektonicznej harmonii. Innym pięknym obiektem, który udało nam się zobaczyć w trakcie spaceru był Uniwersytet Humboldtów. Budynek główny uniwersytetu znajduje się w centrum Berlina, przy ulicy Unter den Linden. Na placu obok uniwersytetu znajduje się muzeum upamiętniające palenie książek w miastach uniwersyteckich w 1933 roku. Niesamowitą atrakcją naszego pobytu w Berlinie był wjazd na Wieżę Telewizyjną, której całkowita wysokość wynosi 365 m, natomiast wjazd widokowy to 203 m i na tej właśnie wysokości podziwialiśmy panoramę miasta. Wjazd był niesamowity, porównywalny ze startem samolotu, gdyż wszystkim uczestnikom zatykało uszy:) Wisienką na torcie naszego pobytu w Berlinie było zwiedzanie Muzeum Pergamonu. Tu właśnie zrekonstruowano Wielki Ołtarz Zeusa (ołtarz pergamoński), można było oglądać słynne także niesamowite zbiory starożytnej architektury oraz hellenistycznej rzeźby.
Cały pobyt za granicami naszego państwa spędziliśmy chodząc na pieszo, ale część naszej trasy udało się pokonać berlińskim metrem, co dla niektórych uczniów było pierwszym przejazdem w życiu tym środkiem lokomocji:) Zmęczeni, ale zadowoleni wróciliśmy do hotelu, by trzeciego dnia wracając do domu, zwiedzić Gniezno a w nim przepiękną Katedrę Gnieźnieńską oraz słynne Drzwi. Ostatnim przystankiem na trasie naszej podróży był Biskupin a tu zwiedzanie Muzeum Archeologicznego. Wizyta w Biskupinie to podróż w czasie, podróż do początków polskiego państwa, a nawet do początków osadnictwa na terenie naszego kraju.